czwartek, 16 kwietnia 2015

Kandinsky’s abstract art, how to interpret an incomprehensible



Van Gogh malował słoneczniki, Monet gotyckie katedry. A Kandinsky? No właśnie. Dzisiaj o tym, jak to nieprzedstawiająca sztuka abstrakcyjna nie zniewala odbiorcy. Przeciwnie, daje mu nieograniczone pole do interpretacji. Bo abstrakcji nie trzeba rozumieć, tylko ją poczuć... 

Paryż lat 20. XX w.
Jest rok 1913. Franz Kafka pisze Wyrok, paryska premiera baletu Święto wiosny Igora Strawińskiego wywołuje jeden z największych skandali w historii muzyki, a abstrakcjonista Wassily Kandinsky maluje Kompozycję VII. Forma XX-wiecznych dzieł sztuki powoli staje się zatem zależna wyłącznie od osobowości twórcy, a interpretacja tych utworów pozostaje jedynie kwestią indywidualnej wrażliwości i wnikliwości odbiorców.



Kompozycja VII, szczytowe osiągnięcie artystyczne Kandinskiego w okresie poprzedzającym I wojnę światową, przytłacza wielością barw. Wyraziste i zdecydowane odcienie czerwieni, pomarańczu, żółci i granatu, które bezpośrednio nawiązują do czterech żywiołów, stwarzają wrażenie nieporządku, dowolności. Wyraźny chaos dzieła i pozorna przypadkowość kompozycji (Kandinsky zanim namalował obraz, wykonał do niego kilkadziesiąt szkiców przygotowawczych), to prawdopodobnie przedstawienie świata w chwili jego kreacji lub przeciwnie – destrukcji. Takie rozumienie dzieła tłumaczyłoby zainteresowanie malarza tematami biblijnymi: stworzeniem świata, potopem, zmartwychwstaniem czy Sądem Ostatecznym, którego apogeum przypada właśnie na lata 1909-1913. Był to jednocześnie okres intensywnej twórczości Kandinskiego, w którym artysta, wiedziony tajemniczymi siłami (sam nazywał je „wewnętrzną potrzebą”) z niepohamowanej wyobraźni spontanicznie wydobywał przeróżne kształty i kolory.



Modna alternatywa



Moda na abstrakcjonizm, mimo że koncepcja twórczości „nieprzedstawiającej” bezsprzecznie szokowała swoim radykalizmem, w latach 1910-1920 ogarnęła całą Europę. Kierunek, który charakteryzuje wyeliminowanie wszelkich przedstawień, mających bezpośrednie odniesienie do form lub przedmiotów obserwowanych w rzeczywistości, otworzył nieoczekiwane bogactwo nowych możliwości operowania formą. W rozprawie O pierwiastku duchowym w sztuce z 1912 roku Kandinsky wskazał na potrzebę artystycznego wyrażania złożonych impresji wewnętrznych, czego nieuniknioną konsekwencją miałaby być rezygnacja z obrazów tematycznych, których treść dominuje w odbiorze dzieła. Wyraźnie zarysowana w książce niechęć artysty do narzucania kierunku skojarzeń związanych z interpretacją utworu, sprawiła, że Kandinsky nadawał swoim obrazom tytuły neutralne, nienaprowadzające, jak: Kompozycja czy Improwizacja, uzupełniając je jedynie o kolejne numery.

Kandinsky, Kompozycja VII, 1913

Pozbawiona form geometrycznych Kompozycja VII, sztandarowy przykład abstrakcjonizmu organicznego, stanowi swobodne zestawienie wyrazistych kolorów, miękkich kształtów i linii. Centrum płótna, złożonego z czysto umownych elementów, tworzy owalna forma, podobna do oka cyklonu, wokół której skoncentrowane są pozostałe części kompozycji. Różnokolorowe formy otwarte i zamknięte przyciągają i odpychają się wzajemnie, znajdując się w ciągłym ruchu. Obraz wydaje się wirować w nieokreślonym celu i kierunku, jakby stanowił swoiste zawieszenie w czasie i przestrzeni. Rozmaite formy czarnych i czerwonych linii oddają całą gamę ambiwalentnych emocji: uniesienia, podziwu, lęku, gniewu, bezpośrednio oddziałując na zmysły obserwatora.



Rozumieć czy poczuć?  



Pozbawiona funkcji przedstawieniowej Kompozycja VII nie wymaga zrozumienia. Kandinsky zafascynowany był syntezą sztuk, dlatego też na wzór muzycznej kompozycji, posługując się układem barw, kolorystycznych plam i kresek wywołuje w widzu wszelkie doznania sensualne, nierzadko przeciwstawne. Ekstaza, radość, smutek, rozpacz podyktowane są nagromadzeniem mocnych kolorów. Sam Kandinsky sugerował przecież, że wpływ sztuki abstrakcyjnej na emocje jest czymś rzeczywistym i obiektywnym, a decydują o tym cechy kolorów właśnie i zachodzące między nimi relacje. Refleksje na temat znaczenia oddziaływania poszczególnych form i barw artysta zawarł również w swojej rozprawie z 1912 roku. Emocje, jakich dostarcza Kompozycja VII są nieokreślone, chwiejne, nieustalone, zupełnie jak samo dzieło. Z jednej strony pojawiają się tu jasne elementy o łagodnych kształtach, przywołujące uczucia skrajnie pozytywne: radość, spokój, szczęście; lecz natychmiast z drugiej strony zostają przytłoczone nagromadzeniem ciemnych plam, budzących niepokój i niepewność. 
 
Wassily Kandinsky przy pracy

Abstrakcja zagraża



Historycy sztuki zgodnie twierdzą, że Kompozycja VII, to najbardziej skomplikowane i tajemnicze dzieło w twórczości Kandinskiego, który swoje myślenie o sztuce ugruntował w metafizycznej spekulacji. Uważał bowiem, że sztuka pełni właśnie funkcję metafizyczną, a samo dzieło jest niczym innym, jak bramą do transcendencji. Założenia te, wyraźnie widoczne w Kompozycji VII, sprawiają, że obserwator dzieła oscyluje na granicy pomiędzy realnym i przyjemnym a nieznanym, nieokreślonym i nie umie odgadnąć, który stan jest mu bliższy.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz