W ramach tygodnia kawy, rozpoczętego na blogu w poniedziałek, dzisiaj po raz kolejny o... kawie. Po części teoretycznej nadszedł czas na praktykę.
Kawa zawitała
do Europy w połowie XVI stulecia. Mieliśmy zatem ponad 400 lat, żeby nabrać
doświadczenia i wypracować coś, co dzisiaj możemy spokojnie określić mianem
„sztuki picia kawy”. Chwycenie do ręki niewielkiej filiżanki i rozkoszowanie
się „czarnym napojem” nie wydaje się skomplikowane. A jednak. Istnieje kilka
reguł, których przestrzeganie codzienny rytuał picia kawy uczyni doskonałym. W
Polsce moda na kawę (prawdziwą, z ekspresu) pojawiła się stosunkowo niedawno,
dlatego brakuje nam jeszcze odpowiednich nawyków. Skąd zatem czerpać przykład?
Liderem eksportu
i importu kawy na rynku europejskim są Włosi, a włoskie prażalnie kawy należą
do najlepszych na świecie. Wszystko dlatego, że na Półwyspie Apenińskim, od Alp
po Sycylię, picie kawy można określić tylko jednym słowem: SZTUKA, a przecież
kto jak kto, ale Włosi na sztuce znają się doskonale. I może i nie należałoby
kopiować ich we wszystkim (stanowczo odradzam imitowanie ich bałaganiarstwa,
niesłowności czy kłótliwości), ale w piciu kawy akurat warto byłoby ich
naśladować.
Oto cztery,
moim zdaniem najważniejsze, reguły, które powinniśmy sobie przyswoić przy
okazji następnej wizyty w kawiarni.
1. Espresso należy pić szybko
To nie znaczy, że jednym
duszkiem, ale prowadzenie długiej pogawędki nad malutką filiżaneczką kawy
wydaje się przesadą. Poza tym, czy ktoś lubi zimną kawę?
2. Żadna kawa zamówiona popołudniu nie powinna zawierać mleka
Dotyczy to zarówno mleka
normalnego, jak i spienionego. Włosi zasady tej przestrzegają szczególnie
skrupulatnie. Ma to swój sens. Kawy z dodatkiem mleka są słodkie, dlatego
idealnie komponują się z brioszkami, rogalikami i innymi słodkościami. Cappuccino
zamówione do obiadu brzmi równie niesmacznie, co pączek nadziewany boczkiem.
Niektóre zestawienia po prostu nie funkcjonują.
3. Espresso się nie
słodzi
To jest zasada ogólna, od której
oczywiście można robić wyjątki i robią je głównie neapolitańczycy, którzy kawę
piją zawsze na słodko. Espresso jest kawą mocną, o dość wyrazistym smaku i
aromacie, dlatego większość stara się go zneutralizować, dodając do niej
łyżeczkę cukru. Ja proponowałabym powoli ilość tego cukru ograniczyć,
codziennie redukując jego użycie aż do zera. Rozkoszowanie się smakiem kawy,
niezakłóconym żadnymi dodatkami, to czysta przyjemność. A trzeba się spieszyć.
Naukowcy ostrzegają, że arabica może wyginąć za 70 lat…
4. Jest surowo wzbronione zamawianie cappuccino po godzinie 11
W przeciwieństwie do
poprzedniej, od tej reguły nie obowiązują żadne wyjątki. Tradycyjnie cappuccino
ma towarzyszyć nam do słodkiego śniadania. No chyba że ktoś ma zwyczaj jadać je
później…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz