Bardzo lubię gotować, ale jeśli ktoś kazałby mi
kiedyś wybierać między gotowaniem a pieczeniem bez zastanowienia wybrałabym to
drugie. Uwielbiam odmierzać, mieszać i, z nosem niemal przyklejonym do
drzwiczek piekarnika, wyczekiwać efektów mojej pracy. Dzisiaj z Mamą wpadłyśmy
na pomysł bardzo jesienny. To tarta z jabłkami. Zapach pieczonych jabłek wypełnia
właśnie kuchnię moich Rodziców. To znak, że ciasto jest prawie gotowe, a gorące
smakuje najlepiej.
PS Rzadko mam sposobność piec z moją Mamą, gdyż
nie widujemy się zbyt często, ale kiedy już nadarzy się taka okazja oto jakie
cuda nam razem wychodzą. Powinnyśmy spotykać się częściej…
Smacznego!
SKŁADNIKI:
SPÓD:
1 szklanka mąki
100 g masła
3 łyżeczki cukru pudru
1 łyżeczka cukru waniliowego
1 jajko
WIERZCH:
3 jabłka (najlepiej szara reneta)
2 jajka
1-2 łyżki mąki
1 łyżeczka cukru waniliowego
1 łyżeczka mielonego cynamonu
100 g cukru pudru
2/3 szklanki śmietany kremówki
Przepis krok po kroku:
1. Ze składników na spód tarty
zagnieść kruche ciasto. Gotowe ciasto owinąć folią spożywczą i schować do
lodówki na ok. 30 minut. Po upływie tego czasu rozwałkować je na blacie
posypanym mąką (żeby ciasto nie przywierało) i umieścić w okrągłej formie do
pieczenia.
2. Ciasto ponakłuwać widelcem i
wstawić do piekarnika. Piec ok. 20 minut w temp. 200 st. C aż do zrumienienia.
3. Jabłka umyć, obrać, pokroić w
niewielkie plastry i ułożyć na kruchym spodzie.
4. Przygotować sos. Wymieszać
jajka, mąkę, cukier waniliowy, cynamon, cukier puder i śmietankę i zalać nim
jajka.
5. Całość wstawić do piekarnika
i piec przez jeszcze 30 minut w temp. 180 st. C.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz